Strona główna " 50 historii na 50 lat: Catherine Tinsley, Rada Dyrektorów

50 historii na 50 lat: Catherine Tinsley, Rada Dyrektorów

1 czerwca 2022 r.

Aby uczcić nasze 50-lecie w roku 2018/19, zebraliśmy historie i profile osób i instytucji, które pomogły nam zbudować naszą organizację, która rozpoczęła się jako marzenie jednej osoby w 1968 roku. Na naszym blogu będziemy prezentować jedną historię tygodniowo. Zachęcamy do zapoznania się z profilami "50 na 50" przedstawiającymi oddanych członków zarządu ASSIST, dynamicznych pracowników, gościnne rodziny goszczące i entuzjastycznych ASSIST Scholars.

Catherine Tinsley
Rada Dyrektorów ASSIST: Komitet ds. rodzin goszczących, szkół i przedstawicieli

Jaka jest moja historia z ASSIST? Nie jestem absolwentem ASSIST, rodzicem, przedstawicielem szkoły, nauczycielem ani rodzicem goszczącym. Dlaczego jestem Czy jestem zwolennikiem ASSIST? Wszystko sprowadza się do ludzi.

Byłam studentką na wymianie, mamą goszczącą (choć nie z ASSIST), nauczycielką osób w obcym kraju, gospodynią domową dla rosnącej rodziny w obcym kraju - i te doświadczenia przekonały mnie o sile międzynarodowego doświadczenia w poszerzaniu horyzontów. Uczy ludzi o nich samych, a jednocześnie o uniwersalności ludzkości.

W ASSIST byłem członkiem komitetu goszczącego szkołę, członkiem zarządu, przewodniczącym oddziału Washington DC i przewodniczącym komitetu 50-lecia. Najlepszą częścią wszystkich tych ról jest to, że dają mi one wyjątkowe spojrzenie na ASSIST na wszystkich poziomach: Stypendystów, absolwentów, szkół, rodzin, dyrektorów i pracowników w USA i za granicą. Każdy, kogo spotykam, potwierdza moje pierwsze wrażenie: Ci ludzie "rozumieją" transformacyjną moc międzynarodowej edukacji.

Mam zaszczyt pracować z moimi kolegami z zarządu, oddaną grupą profesjonalnych i naturalnych nauczycieli, którzy "rozumieją to" całym sercem. W tej grupie panuje kolegialność niespotykana w żadnym innym zarządzie, z którym pracowałem.

Obserwuję niesamowity zespół nauczycieli, administratorów szkół, członków zarządu i pracowników, którzy rekrutują naszych stypendystów. Byłem zdumiony, gdy zrozumiałem piękno procesu rekrutacji. Każdy absolwent ASSIST wie, o czym mówię, nawet jeśli nie potrafi określić, co było tak przerażająco cudownego w tym procesie aplikacji.

Poznałem wiele rodzin, które otwierają swoje domy i serca dla naszych stypendystów. Mieszkają z nimi, prowadzą ich przez amerykańską kulturę i włączają ich w swoje własne przygody - w tym posiłki, prace domowe, rodzinne dyskusje, podróże i wakacje z dalszą rodziną. Opowiadają mi o tym, jak wzbogacają się nawet wtedy, gdy wzbogacają doświadczenie stypendystów.

Mieszkając w Waszyngtonie, jestem również wtajemniczony w naszą współpracę z różnymi ambasadami krajów naszych stypendystów. Bez wątpienia są pod wrażeniem tego, co robimy - zwłaszcza, gdy spotykają całą kohortę naszych stypendystów, absolwentów i pracowników. Jesteśmy światowej klasy i oni to dostrzegają.
Magicznym sosem są szkoły, nauczyciele i koledzy z klasy stypendysty. Prostota wizji założyciela Sandy'ego Sandersona jest aktualna tak samo, jak 50 lat temu: umieść ucznia z zagranicy w amerykańskiej klasie, a wszyscy zdobędą doświadczenie za granicą. Bez tej grupy całe doświadczenie nie może istnieć.

Pracownicy są niesamowici. Nazywanie ich "personelem" pomija ich najważniejszą cechę, jaką jest bycie rodziną nuklearną dla całej organizacji. Wnoszą oni wszystkie amerykańskie cechy Suffield w Connecticut do tej globalnej organizacji. Bez nich wszystko się zatrzymuje, a smak ASSIST zostaje utracony.

To wszystko, a nawet nie wspomniałem o wspaniałych chwilach, kiedy spotykam się ze stypendystami. Jesienią wciąż się dostosowują, wciąż są podekscytowani, przestraszeni, zdumieni, prawie, ale nie do końca przytłoczeni. Wiosną mogą opowiadać historie o tym, "co wiedzą teraz, a czego nie wiedzieli wtedy". A w roku ASSIST lub za 5, 10 czy 50 lat, jasne jest, że wszyscy są inteligentni, entuzjastyczni i odważni - i bardzo fajnie jest ich poznać.


Dlaczego uwielbiam angażować się w ASSIST? Ponieważ w ASSIST jestem z ludźmi mojego pokroju. Jestem w domu.

O Cathy:
Cathy Tinsley zasiada w Radzie Dyrektorów ASSIST i jest przewodniczącą Komitetu 50-lecia. Jej pasją jest edukacja międzynarodowa. Z zawodu jest gospodynią domową. Przez lata wraz z mężem Tomem mieszkała w Danii, Holandii i wielu zakątkach Stanów Zjednoczonych. Jej działalność non-profit obejmowała Earlham College, Washington International School, Halcyon House i LearnServe International, a także ASSIST.