2 listopada 2022 r.
Aby uczcić nasze 50-lecie w roku 2018/19, zebraliśmy historie i profile osób i instytucji, które pomogły nam zbudować naszą organizację, która rozpoczęła się jako marzenie jednej osoby w 1968 roku. Na naszym blogu będziemy prezentować jedną historię tygodniowo. Zachęcamy do zapoznania się z profilami "50 na 50" przedstawiającymi oddanych członków zarządu ASSIST, dynamicznych pracowników, gościnne rodziny goszczące i entuzjastycznych ASSIST Scholars.
Abdisamad Aadan '14
Somalia, szkoła magisterska
Dla czteroletniego dziecka w obozie dla uchodźców na pustyni nie ma nic ważniejszego niż zabawa w piasku z przyjaciółmi. Byłem właśnie takim dzieckiem, dopóki moja ciotka nie powiedziała mi o naszej rychłej przeprowadzce do Hargeisy. "Wszystko stało się normalne w Hargeisa Hadhwanaag (miasto z wielkim cieniem), a my możemy teraz wrócić do domu i prowadzić normalne życie" - powiedziała mi. Chociaż słowo "normalne" nie miało wtedy większego znaczenia w moim słowniku, mój instynkt wiedział, że moje życie w obozie było dalekie od normalności i byłem podekscytowany możliwością przeprowadzki do Hargeisy i cieszenia się wspaniałymi cieniami jej drzew.
Podczas gdy Hargeisa nie przypominała tego, co sobie wyobrażałem, życie w Hargeisie było lepsze niż moje życie w obozie. W przeciwieństwie do naszej zakurzonej chaty w obozie, nasz nowy dom był wykonany z solidnych, niezawodnych betonowych ścian, a jego podłoga była cementowana. To była radykalna poprawa. Życie nie było takie samo dla wszystkich, którzy wrócili, chociaż znaczna część miasta została zniszczona podczas bezlitosnych ataków dronów w 1988 roku przeprowadzonych przez reżim Siyada Barre. Późniejsze wojny domowe zdewastowały to, co pozostało.
Podczas gdy dla mnie wszystko wydawało się lepsze, dorośli w mojej rodzinie byli jednoznacznie zszokowani apokalipsą, której byli świadkami. Najbardziej poszkodowany był mój wujek. Nie potrafił przystosować się do nowych realiów powojennego Somalilandu. Zawsze lamentował nad tym, jak wojna pozbawiła Somalijczyków wszelkich możliwości. Wskazywał na nieuchronnie nadchodzące ponure dni - "Kto będzie kształcił młodzież, kto będzie leczył chorych i kto będzie obsadzał oficjalne stanowiska?". Z perspektywy czasu jego słowa były prorocze, a on sam był pierwszym prawdziwym nauczycielem w moim życiu. Chociaż jego opieka nie była doskonałym substytutem formalnej edukacji, którą uzyskałbym w bardziej pokojowych częściach świata, zapewniła mi unikalne soczewki do interpretacji świata i dała mi zrozumienie, do jakiej roli powinienem dążyć. Chciałem być liderem na rzecz lepszego jutra.
Na obozie, kiedy wyobrażałem sobie Hargeisę, wyobrażałem sobie przestronną społeczność z niezliczoną ilością zacienionych drzew. Nie wiedziałem, że 14 lat później będę jeździł krótkim pociągiem do Central Parku - który uchwycił to, co wyobrażałem sobie jako 4-latek - uczęszczając do The Masters School - wszystko dzięki ASSIST. To odkrycie było jednak mniejszą transformacją podczas mojego roku ASSIST.
Bardziej konsekwentna transformacja zmieniła moje rozumienie tego, co to znaczy być liderem. Wszystkie materiały, które otrzymałem podczas ASSIST Orientation w Pomfret, zawierały nasze hasło: "Today's Scholars, Tomorrow's Leaders". Było to dla mnie bardzo mylące. Jak organizacja, która prowadzi roczny program wymiany, może twierdzić, że przygotowuje przyszłych liderów? zastanawiałem się. Jednak jako mój pierwszy oficjalny akt jako stypendysta ASSIST, zawstydziłem się tańcząc taniec liniowy z kilkoma moimi przyjaciółmi, z których niektórzy byli prawdziwymi tancerzami - niektórzy z was na pewno widzieli to wideo. I wtedy coś do mnie dotarło: to właśnie oznacza bycie liderem.
Bycie liderem to posiadanie pokory, która nie pozwala, by strach przed niewiedzą lub byciem w czymś kiepskim powstrzymywał cię przed próbowaniem i zmuszał do podjęcia gorszego wyboru, jakim jest bycie "innym". Chodzi o to, aby mieć odwagę opuścić gardę i przyznać, że możesz się wiele nauczyć od rzekomego "Innego".
Kiedy nie rozumiesz i brakuje ci pokory, by ponosić porażki, uczyć się i szybko poprawiać: płoniesz, bombardujesz, zakazujesz i zaprzeczasz faktom.
Dzisiejszy świat pilnie potrzebuje przywództwa ASSIST, przywództwa opartego na zrozumieniu i otwartości. Ta organizacja musi być ceniona. Jak słynnie napisał George Orwell: "Być może nie tyle chce się być kochanym, co rozumianym".
O Abdisamadzie:
Abdisamad Adan '14 jest pierwszym stypendystą ASSIST z Somalilandu. Obecnie jest na ostatnim roku studiów ekonomicznych na Uniwersytecie Harvarda. "Moje doświadczenie w ASSIST ukształtowało moje życie na niezliczone sposoby i otworzyło niezliczone możliwości, które były niewyobrażalne dla mnie przed ASSIST. Na zawsze będę wdzięczny ASSIST".